Czy zdarzyło Ci się kiedyś zrobić idealny manicure, który został kompletnie zdewastowany przez małe, lecz, excuse my french, niesamowicie upierdliwe pęcherzyki powietrza? Jeśli tak, to wiesz, jak frustrujące to może być. Zwłaszcza, jeśli nie masz pojęcia, skąd one się tak naprawdę biorą. Nieraz któraś z moich koleżanek narzekała, że raz maluje paznokcie i wszystko jest w porządku, innym razem pęcherze się pojawiają, mimo że wszystko niby robiła tak samo. Czy aby na pewno? Jak się okazuje, nawet najdrobniejsze niedociągnięcia podczas wykonywania manicure mogą wpłynąć na obecność "bąbelków". Na co w takim razie należy zwrócić uwagę, aby powierzchnia naszych paznokci pozostała gładka niczym lakier świeżo wypolerowanego ferrari? Oto kilka pomysłów:
1) Zbyt gruba warstwa lakieru bardzo często powoduje tworzenie się pęcherzyków, gdyż powietrze ma więcej miejsca aby wniknąć w strukturę lakieru. Aby uniknąć gęstnienia lakieru, trzymaj go w lodówce - niska temperatura pomaga zachować jego prawidłową konsystencję. W razie już zgęstniałego produktu, możesz dodać do niego kilka kropel zmywacza do paznokci, lecz pamiętaj, że nie jest to najzdrowsze rozwiązanie ze względu na obecność acetonu.
2) Nie maluj w upał. Tak, wiem, łatwo powiedzieć, zwłaszcza jeśli akurat jest środek lata a ty pojechałaś do Egiptu albo na Wyspy Kanaryjskie. Jednak wysoka temperatura znacznie zwiększa gęstość lakieru, przez malujemy zbyt grube warstwy, co sprzyja tworzeniu się pęcherzy (jak w poprzednim punkcie). Także jeśli masz możliwość pomalowania paznokci w klimatyzowanym pomieszczeniu lub chociaż w godzinach popołudniowych, wybierz to zamiast zabawy w salon piękności w południe na oblanym słońcem balkonie.
3) Oczyszczanie płytki przed pomalowaniem paznokcia jest niezbędne - umyj dokładnie ręce lub oczyść paznokcie zmywaczem. Nawet niewielka warstwa zanieczyszczenia pod lakierem może powodować pojawianie się pęcherzyków, nie mówiąc już o wyglądzie i trwałości naszego manicure.
4) Potrząsanie buteleczką powoduje powstawanie pęcherzy powietrznych w lakierze, widocznych dopiero po jego zaschnięciu na paznokciach. Przed malowaniem, w celu wyrównania konsystencji produktu, najlepiej poobracać buteleczkę w dłoniach zamiast nią potrząsać, gdyż może to nam oszczędzić Himalajów na paznokciach.
5) Otwarte okno podczas malowania również przyczynia się do utleniania lakieru z powodu wywołanego przeciągu czy nawet delikatnych ruchów powietrza. Także, jeśli woń lakieru nas nie zabija, lepiej na czas tworzenia nowych wzorów okno pozostawić zamknięte.
0 komentarze