Jak wiadomo, noc to najbardziej kreatywny czas, dlatego nie marnuję go na spanie i tworzę. Miałam niesamowitą ochotę na paznokcie "na bogato", dlatego postanowiłam użyć piaskowego granatu oraz złota doprawionego moją ulubioną "złotą rybką". Niestety, buteleczka z kluczowym dodatkiem okazała się nieotwieralna, dlatego jutro lecę do sklepu zaopatrzyć się w coś, co mogłoby zrekompensować mi jej niedyspozycyjność. Muszę jednak przynać, że nawet w takim wydaniu nie jest źle ;) Co sądzicie?
Jutro dam znać, jak poszły poszukiwania złotych dodatków. A tymczasem - dobranoc! Śpijcie dobrze.
(Dopisek z rana - mimo że paznokcie były robione późną porą przetrwały noc w pościeli bez szwanku)
(Dopisek z rana - mimo że paznokcie były robione późną porą przetrwały noc w pościeli bez szwanku)
0 komentarze